czwartek, 19 lipca 2012

Kolekcja butelek w słonecznym domu


 Kolekcja na kuchennej półce wiele zdradza.  Najbardziej co lubię z mojego zawodu to stare naczynia. Czy już wiecie, gdzie można by mnie spotkać? Zdjęcia trochę niewyraźne, ale mało nas w tym roku na naszej kochanej działeczce, w związku z pracą właśnie. Nie wiem kiedy zrobię następne, więc zamieszczam co mam.


Ta półka została zrobiona specjalnie dla naszej kolekcji. Większość z tych butelek pamięta odległe czasy, znaczną ich część wykopaliśmy z ziemi podczas rozmaitych prac w ogrodzie. Niektóre butelki mają podziałkę. Do moich ulubionych należy syfon.



Pozdrawiam
Pinezka

sobota, 7 lipca 2012

Zakamarki



Kolejny wpis, a więc pora na wieś. I kontrast do ostatniego posta, gdzie prezentowałam sypialnię, nazwaną przez niektórych czytelników królewską.
Lubię te niepozorne zakamarki naszej działeczki, to one czynią je wyjątkową. Okienko kuchenne wychodzi na tyły domku. mam stąd widok na ogródek, pole i las.





Okienko w dobudowanej łazience też musiało wpisać się w resztę wiejskiej architektury. Miały być jeszcze dechy imitujące pruski mur, ale tak to jest gdy się coś odkłada.



Ognisko, jak widać po dużym ogniu, to konik mojego męża. Ile wieczorów tu spędziliśmy?

















Czekam na córcię, która dziś ma przyjęcie u przyjaciółki , wieczorkiem jedziemy na wieś. Tam już wypoczywa reszta rodzinki.
Pozdrawiam
Pinezka

 

środa, 4 lipca 2012

Tylko jedno zdjęcie


Zapełniam lukę w blogowaniu i z braku czasu i fotek zamieszczam tą jedyną. Małżeńskie łoże jeszcze bardziej romantyczne. Czy to nie przesada, jak na wnętrze w bloku? Uwielbiam  Belle Maison, w którym kupiłam baldachim i firaneczki. Zapytałam szefowej, czy nie napotkała baldachimów poszukując nowych towarów do sklepu i za jakiś czas pojawiło się to cudo.
A już wkrótce zaproszę Was na candy. Dużo się u nas dzieje, a mi przybywa zaległości.
Pozdrawiam
Pinezka