sobota, 29 listopada 2014

Wspomnienie lata


Troszkę z braku innych zdjęć umieszczam post z letnimi zdjęciami. Ale to w sumie też ostatni dzwonek na taki wpis. Na Waszych blogach pojawiają się już świąteczne klimaty, a przed nami ADWENT i czas przygotowań do Świat Bożego Narodzenia. U mnie  wisi kalendarz adwentowy do odliczania dni, w tym roku będę przegotowywać na każdy dzień różne niespodzianki, a  idąc za pomysłem Asi z Green Canoe, każdy z domowników otrzyma też list z miłym słowem na każdy grudniowy dzień. To świetna okazja by nazywać swe uczucia i chwalić  w drugiej osobie, to co jest w niej najcenniejsze.Czasem w pogoni za czasem takie okazje przelatują nam przez palce. Wydaje nam się, że zawsze zdążymy, jednak przychodzi taki moment w życiu, kiedy zdajemy sobie sprawę, że jest już na coś za późno.

 Uwielbiam grudzień, ale nie przepadam za zimą. Dlatego już teraz myślę o tęsknocie, która zawsze zmaga się we mnie z początkiem nowego roku, gdy święta mamy już za sobą. Wtedy wypatruję niecierpliwie wiosny i czekam na pierwsze weekendy w naszym letnim domku.













Pozdrawiam
Aga

sobota, 27 września 2014

"Puk, puk jest tam kto?? :)"


Zastanawiałam się nad tytułem tego posta publikowanego niemal po półrocznej przerwie, pomyślałam w końcu, że wstawię same zdjęcia, nie napiszę ani słowa, oszczędzę tłumaczeń i wymówek, ale...Zajrzałam do dawno nieprzeglądanej statystyki, i cóż, wyniki są zadziwiające, a więc ktoś tu jeszcze zagląda:) mimo, że obserwatorzy, znudzeni brakiem wpisów uciekają! A już na 100% zmobilizował mnie komentarz Kasi z bloga Śladem Własnych Marzeń. Tytuł posta to właśnie jej słowa. Kasiu pozdrawiam! Ściskam także wszystkich, którzy pytali w międzyczasie co w naszych dwóch domach. Troszkę się dzieje, ale aby mieć czas dla rodziny, dla "ośmiu kątów"czasem trzeba coś zaniedbać. W tym roku padło na bloga i już!




Chatka prosi się o malowanie i okiennice, które suszą  się już kilka latek:)




Pozdrawiam
Aga

sobota, 19 kwietnia 2014

środa, 16 kwietnia 2014

Półeczka


U Jagódki zawisła nowa półeczka. Wiele książeczek tutaj nam się nie mieści, ale Jagoda eksponuje swoje ulubione pozycje i po wszystko pod ręką. Oj, wybieliłabym ten podkład, ale na razie ściany musza poczekać na kolejne malowanie:)
Pozdrawiam
Pinezka

niedziela, 30 marca 2014

Maileg po sąsiedzku


Dotychczasowe mieszkanie królików pękało w szwach. Nadeszła pora by dać im nieco więcej miejsca i tak dwie rodziny zamieszkały po sąsiedzku w zabudowie szeregowej:)
Moje dziewczynki zwykle bawią się razem i mimo osobnych (sąsiedzkich) pokoików wolą mieć zabawki z tych samych serii w jednym miejscu. A Maileg, ku radości mamusi należy do ich ulubionych zabawek:) Kochamy króliki i myszki (które na czas sesji zdjęciowej pochowały się chyba w mysich norkach). 



Pozdrawiam
Pinezka

piątek, 28 marca 2014

Początek sezonu na balkonie



Taki drobiazg, a cieszy. Trochę słońca od razu mobilizuje mnie do działania. Już nie mogę się doczekać minutek z kawą na ukwieconym balkonie.
Pozdrawiam
Pinezka

piątek, 21 marca 2014

Wiosenny prezent


Wiosna spisała się na medal! Z tej okazji przygotowałam dla Was niespodziankę w postaci ślicznej wagi Katie Alice prosto z półek Składu Głównego.  Takiego eksponatu nie chowamy w szafce. Pięknie nam ozdobi kuchnie, będzie zawsze pod ręką, a przygotowywanie posiłków stanie się jeszcze przyjemniejsze:) .
Chętnych do wzięcia udziału w losowaniu proszę o spełnienie kilku warunków:
1. Podlinkuj powyższe zdjęcie na swoim blogu.
2. Pozostaw komentarz pod postem, osoby anonimowe poproszę dodatkowo o maila.
3. Polub stronę Składu Głównego na facebooku (jeśli posiadasz konto).
4. Pozostaw komentarz na facebooku pod postem informującym o konkursie.
5. Śledź wyniki losowania 01.04.2014.

Pozdrawiam
Pinezka

wtorek, 11 marca 2014

poniedziałek, 3 marca 2014

Wymarzony koszyk


Wreszcie udało mi się upolować odpowiedni koszyk na lato i nie tylko. Pamiętam, że podobny miała moja mama w latach 80-ych:) Oczywiście torba nie trafiła do szafy na przeczekanie chłodnych miesięcy. Na razie mogę w niej przechowywać poduchy lub pledy. Nie lubię zimy, a więc oby do lata! A stolik można kupić tutaj, do środy z 10%  rabatem.
Pozdrawiam
Pinezka


środa, 5 lutego 2014

Na salony



Przez ostatnie dwa tygodnie dzieję się u mnie w domu więcej, niż przez ostatnie dwa lata:) W salonie miały miejsce zabiegi jedynie kosmetyczne, ale oceniam te zmiany na plus. Poprzednią wersję pokazywałm tutaj. Nowe krzesełka oraz firany nadały lekkości. Ostatnio bardzo mi się podoba styl skandynawski, totalnie białe wnętrza, ale muszę się dostosowywać do tego co mam. Niektóre meble pozostają nietknięte może właśnie dzięki braku czasu? Zaraz by się okazało, że nie taki dywan, klasyczny obraz, itd. Ale ponieważ biel jest w moim domu wszechobecna, staram się łączyć ten kolor z klasycznymi meblami w salonie.






Fotel od mamy to mebel na panieńskie mieszkanie. Kusiło mnie już nie raz by zmienić tapicerkę, ale ta krata jest wieczna. A jak się Wam podoba nasza szafka pod telewizor? To toaletka po mojej prababci. Szufladki sa idealne na kasety magnetofonowe, które jeszcze posiadamy (pamiętacie?), a szafki idealni mieszczą pudełka z CD:)

                                                                            przed

                                                                                  po

Pozdrawiam
Pinezka

czwartek, 30 stycznia 2014

Biało za oknem i w domu


Wreszcie normalny, wnętrzarski post. Wreszcie znalazłam chwilę na poprzestawianie mebli w domu. Cała szczęśliwa, bo udało mi się upolować niedostępny już w Ikei pokrowiec na leżankę z podłokietnikiem. Poprzednio szezlong był w kwiaty i stał w salonie. A teraz mam swój kącik w sypialni, gdzie mogę czytać odpocząć:) Mebelek wygląda jak nowy!



Pozdrawiam
Pinezka