Moje dziewczynki doczekały się własnych szaf w swoich pokojach. Dzisiaj pokażę Wam szafę Jagódki, u której dodatki w kolorze lila ustąpiły miętowym akcentom. Ten ludwiczek odstał swoje w pracowni, ale to już temat na inny wpis może połączony z małym DIY? Wprowadzenie nowym mebli wymagało małego przemeblowania, ale dziś tylko odkrywam ten jeden kącik. reszta wkrótce :)
Sesja zaliczona, teraz czeka nas jeszcze jedynie "zatowarowanie" szafy. Dziewczynki bardzo się cieszą, a ja liczę na ich większą samodzielność w układaniu i doborze swojej garderoby :)
Pozdrawiam
Aga
śliczna szafa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńcudna szafa :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSzafa prezentuję się pięknie. Zawsze taka chciałam mieć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja też o takiej marzyłam, ale teraz nie pomieściłabym w niej garderoby :)
OdpowiedzUsuńWow! Jestem zachwycona szafą :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba :)
UsuńJaka piękna! I te grochy. W ogóle słodki pokoik:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuń:) Poświęciłam cała poszwę. Ale było warto. Pozdrawiam.
Usuńszalenie podobają mi się takie szafy, wogóle świetny jest cały ten kącik
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBajkowa! dosłownie:) pozdrowienia
OdpowiedzUsuńCudowna szafa :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wyszło! Uwielbiam takie staruszki w nowych odsłonach, a Twoja jest idealna:) I to zarówno na zwnątrz jak i wewnątrz... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna ta szafa :) Niedługo urządzam pokój córeczki i chyba muszę p[ojechać na szpery żeby znaleźć takie cudowności i odnowić. Nie wiem też jeszcze jaki materac do spania jej kupić bo niestety jest alergiczką i ciągle mamy problem z doborem takich rzeczy :(
OdpowiedzUsuń