Dzieci w naszym województwie są trochę stratne. Zarówno ostatki jak i walentynki wypadają w ferie.
Nasz syn wyjechał, pozostawiając swoje siostrzyczki w przekonaniu, że rodzice muszą im to zrekompensować jakimiś atrakcjami:) Planuję więc domową zabawą. W lodówce czeka już karpatka, wszyscy się przebierzemy i urządzimy małe party. A Wy jak spędzicie dzisiejszy wieczór?
Pozdrawiam
Pinezka
Królewny prezentują się rewelacyjnie:))
OdpowiedzUsuńUdanej zabawy życzę:)
a zostanie karpatka do czwartku?
OdpowiedzUsuńOczywiście!!!
UsuńWidzę, że będzie fajna imprezka. My przebierać się nie będziemy ale zapewne coś się wykombinuje na wieczór:) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńImprezka szykuje się szałowa...super kreacje...Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńOo ja karpatka! Jak ja kocham karpatkę!!! Stroje piękne, także udanej zabawy Wam życzę:)
OdpowiedzUsuńDziewczynki ślicznie wyglądacie, sukienki rewelacyjne, miłej zabawy.
OdpowiedzUsuńUdanej imprezki!Dziewczynki wyglądają rewelacyjnie!!!
OdpowiedzUsuńMalusia WY to macie pomysły!!!
OdpowiedzUsuńMoje Pocieszki już w łóżkach, za to Twoje Hiszpanki na pewno balują :DDD
Buziaki Wam posyłamy :***
u mnie niestety nic specjalnego, ale miło było i winko było i drinki:)))
OdpowiedzUsuńa za karpatkę dałabym się pokroić:)
super kreacje ,to i pewnie imprezka była super :):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziewczynki wyglądają gienialnie :))
OdpowiedzUsuńNormalnie.
OdpowiedzUsuń