poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Kotyliony. Wyniki konkursu



Jakiś czas temu zorganizowałam konkurs z prezentem niespodzianką. Waszym zadaniem było odgadnięcie przedmiotów pochodzących z Ikea na kolażu zdjęć. Dla przypomnienia .



Do konkursu w sumie przystąpiły tylko 3 osoby, co jak na statystyki popularnych candy wypadło mizernie. Dziękuję więc Jomo, Magdzie moim wiernym obserwatorkom i Dorocie J., do której wyślę pojemnik na sztućce z Ikea, delikatnie przeze mnie pobielony. Nie jestem zagorzałą fanką Ikei. W moich domach przeważają starocie, ale robiąc to zestawienie naliczyłam ponad czterdzieści drobiazgów i mebli. Dorota wskazała ich dwadzieścia i była najbliższa prawdzie. Gratuluję i proszę o kontakt!!!

A tak z ciekawości, co zniechęciło Was do podjęcia wyzwania? Statystyki mi pokazują, że było sporo wejść na tę stronę. Czy to zbyt obszerny tekst, niewiadoma wygrana, za małe zdjęcia, spodziewałam się, że znacie produkty z Ikea. Każdy prawie wertuje szwedzkie katalogi lub jeździ na większe lub mniejsze zakupy. Wiem jedno, następnym razem będą proste zasady: zapisy i losowanie:)



A teraz przeskakuję na inny temat. W przedszkolu mojej córki trwają rejonowe przygotowywania do Euro, dzieci wykonują makiety stadionów, pozują w piłkarskiej sesji, a wkrótce odbędą się mini zawody. Weronika wręczyła mi karteczkę z prośbą od pani przedszkolanki o przygotowanie dla dzieci gadżetów kibica i strojów w barwach narodowych. Mamie do kibica daleko, a córcia nie ma sportowych strojów w biało-czerwonych barwach. I tak oto stworzyłyśmy koszulkę rysując wspólnie logo tegorocznego mundialu. Powstał również kotylion Według przepisu Asi z Green Canoe łączący w sobie barwy polskie i ukraińskie.


Na tym nie mogło się jednak skończyć. I dobrze, bo przecież przydasie nie służą tylko do ozdoby, choć pięknie prezentują się pastelowe tasiemki w pudełkach i koszyczkach. Zrobiłam rozetkę dla Jagody, wiadomo-jagodową, na to Weronika, że chce różową. Nawet Patryk upomniał się o swoją. Proszę bardzo, w stylu marine, fajnie będzie zdobić klapę sztruksowej marynarki.



Pozdrawiam

17 komentarzy:

  1. Kotylion cudny!! Musze sama spróbować coś podłubać w tym temacie.

    A co do konkursu:))) używam notebooka i niestety ta ilość zdjęć w kolażu dla mnie nie możliwa do zidentyfikowania, nie mówiąc o odnajdywaniu przedmiotów:)))
    Jednak typowe Candy bardziej przemawia :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm widac przegapilam candy, naprawwde nie wiem jak to sie stalo ze nie mialam o nim pojecia...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też przegapiłam, ale zauważyłam u siebie na candy, że zbyt duża ilość tekstu wyraźnie przeraża, tak samo dodatkowe konkursy nie podziałały dobrze na frekwencję:)


    Kotyliony prześliczne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie wiedziałam o konkursie :(.
    Szkoda bo kocham Ikee i znalazłabym każdy przedmiot z niej pochodzący na najmniejszym zdjęciu. I uwielbiam konkursy. Z żalem stwierdzam , że przegapiłam taką fajną zabawę

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mi się podoba ten pojemnik na sztućce. Prawdę powiedziawszy nie byłam w Ikei od wielu tygodni, nie miałam pojęcia, że można tam takie kupić. Co do konkursu, widziałam post, ale jak dla mnie było zbyt dużo zdjęć skupionych w jedno:((( W moim wieku... to duża trudność:( Po prostu nie wysiliłam się chyba, czego żałuję:( Kotyliony wyszły super. Teraz tylko na mecz się dostać! Pozdrawiam serdecznie e

    OdpowiedzUsuń
  6. hmmm, też nie wiem jakim sposobem mi umknęła mi ta zabawa - no nic, spróbuję teraz dla zasady :)
    zwyciężczyni gratuluję
    a kotyliony piękne
    pozdrawiam ciepło
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne kotyliony , stój kibica super!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja także nie wiem jak to się stało że przegapiłam konkurs, ale cóż...
    kotyliony śliczne:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, bo mnie ostatnio nie było w "życiu blogowym" przez jakiś czas i nawet nie wiedziałam o zabawie :(
    Wskoczyłam z życzeniami i ogłoszeniem,tak na szybko :(
    Ale przy innej okazji ... :)
    Pozdrawiam bardzo serdecznie !!!

    OdpowiedzUsuń
  10. A kotyliony są naprawdę świetne ! :D
    Dobry pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo żałuję ,że przegapiłam,a zwyciężczyni gratuluję

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne kotyliony zrobiłyście :)))
    U mnie niestety ale nie ma Ikei, nad czym ubolewam, bo lubię latać po ich "pokojach". Do tego już od paru lat, nie widziałam ich katalogu, czego też mi żal.
    Buziaki posyłam 102 :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Droga Pinezko, u mnie oczy już nie te :). Owszem, sporo przedmiotów identyfikowałam, bo mam takie u się w domu, ale rzeczywiście, troszkę za małe zdjątka były :))). Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  14. Zdjęcie można powiększyć klikając na nie, myślałam że to będzie fajna zabawa.

    OdpowiedzUsuń
  15. Pinezko, przyznaję konkurs przegapiłam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Kotyliony sa świetne i koszulka pięknie wymyślona, dzieci miały fajna zabawę, a co do Ikei ja nie lubię, byłam kilka razy ale ponieważ w Warszawie Ikea jest ogromna, tak mnie zmęczył sklep, że już do niego nie chodzę
    j

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde, pozostawione tu miłe słowo.